Arden Maynor to 26 letnia kobieta, która stara się żyć nie rozpamiętując przeszłości. Gdy była dzieckiem często lunatykowała. Podczas jednej z nocy, gdy miała sześć lat, w czasie szalejącej burzy wyszła na dwór i zniknęła na trzy dni. Jej zaginięcie wstrząsnęło całym miasteczkiem, a nawet krajem. Do Widow Hills przybyło mnóstwo ludzi, aby się modlić za dziewczynkę i pomóc w poszukiwaniach.
Arden odnaleziono w miejskich kanałach, a to wydarzenie stało się nijaką sensacją. Dziewczynka nic nie pamięta. Pozostały w niej tylko lęki. Nagle Arden i jej matka stały się sławne. Co rok w rocznicę odnalezienia najeżdżali je dziennikarze. Gdy Arden podrosła miała tego dość. Życie w świetle wydarzeń z przed lat. Wyjechała do innego miasta i zmieniła nazwisko.
W okolicach dwudziestej rocznicy Arden ponownie doświadcza chodzenia we śnie. Tym razem szczęśliwie znajduje ją jej sąsiad, gdy stoi na swoim podwórzu, bosa. Kobieta jest przerażona. Nie chce, aby coś, co starannie ukrywała przez tyle lat wyszło na jaw. Na domiar złego Arden czuje, że znowu ktoś ją śledzi i obserwuje.
Pewnej nocy podczas lunatykowania budzi się na dworze, a przy niej leży martwe ciało mężczyzny. Arden jest w ogromnym szoku. Nic nie rozumie.
Kim on jest i co się stało? Czy to ona we śnie pozbawiła go życia?
Czy to przeszłość ją w końcu dopadła?
Fabuła rozwija się powoli. Spokojnie odkrywane są kolejne karty. Razem z Arden poznajemy kolejne układanki historii.
Sama Arden moim zdaniem jest świetnie wykreowaną postacią. W dzieciństwie przeżyła coś tak traumatycznego, że jej umysł postanowił to wyprzeć. Broni kobiecie dostępu do wspomnień. Arden ma ich tylko urywki. Ale sama mierzy się z tym, czy są to wspomnienia prawdziwe, czy historia wykreowana przez jej matkę, która bardzo o nią dbała. Przez to jest osobą bojaźliwą i skrytą. Mimo to, ma w swoim otoczeniu osoby, na których może polegać. Przyjaciół z pracy i lojalnego sąsiada. Każda z tych osób posiada swoje własne sekrety. Jedyna postać, która mi się nie spodobała to policjantka Nina.
Czytając czułam tą duszną atmosferę, którą zaserwowała nam autorka. Jest również kilka ciekawych zwrotów akcji, których się nie spodziewałam. Główna narracja, pierwszoosobowa pozwala nam się bardziej zżyć z bohaterką i jej emocjami. Historia poprzeplatana jest wywiadami i notkami dziennikarskimi z czasów wypadku małej Arden. Jest to ciekawy zabieg, który jeszcze bardziej podsyca ciekawość czytelnika.
Dziewczynka z Widow Hills to naprawdę bardzo dobry thriller.
Wydawnictwo: Znak
Gatunek: Thriller
Liczba stron: 416
Data przeczytania: 02/08/2021
Moja ocena: 7/10



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz