października 28, 2021

Sukcesja - Joanna Dulewicz

 

Sukcesja - Joanna Dulewicz



Podczas uroczystego przyjęcia w malowniczym dworku, ginie miejscowy biznesmen. Spadkobierczyni majątku, rodzina i sąsiedzi. Jak się okazuje, prawie każdy miał motyw, aby chcieć pozbyć się mężczyzny.

Od razu przyznam, że po przeczytaniu prologu powiedziałam głośno "ja pierdziele, nie będę tego czytać". Jednak skusiłam się na dalszą przyjemność z lektury.

Z początku było mi się ciężko wgryźć w fabułę. Narracja przedstawiona jest z perspektywy kilku bohaterów. Nie łatwo było mi rozkminić, kto, z kim i jak. Trochę za dużo. Nie mniej, doceniam, że każdy z bohaterów miał swój odmienny charakter. Prawie żadnego z nich nie polubiłam i ta osoba, która była dla mnie "śmierdzioszkiem", to do końca nim została.

Książka podzielona jest na rozdziały według dat, oraz osoby. Jest to bardzo schematyczne. Lubię taki podział gdzie jest opis tego, co było i na czas obecny.

Myślę, że nie tylko mnie opis książki skojarzył się z powieściami Agathy Christie 🤭. Nie mniej, wątek został poprowadzony tutaj zupełnie inaczej.

Ogólnie spodobał mi się pomysł na taką zagadkę kryminalną. Wszystko tak fajnie było tutaj dopięte, zero zbędnego lania wody. Jednak w moim odczuciu za dużo, a może za często było powtarzane słowo "grzęzawisko" i "sukcesja".

Jak pisze sama autorka, jest to książka o miłości, o jej rozmaitych odcieniach i wymiarach, a przede wszystkim o pułapkach, wypaczeniach i patologiach.

Jeśli lubicie takie rodzinne powieści to serdecznie polecam ten kryminał.

 



Wydawnictwo: Czwarta Strona
Gatunek: Kryminał
Liczba stron: 448
Data przeczytania: 11/10/2021
Moja ocena: 7/10


Sukcesja - Joanna Dulewicz


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Magda's day , Blogger