marca 20, 2019

OSKARŻENIE - ale czy słuszne?

Wiele ciekawostek, niespodziewanych zwrotów akcji i wstrząsających wydarzeń



Cóż,  książka zakończyła się z takim impetem, że trudno mi sobie przypomnieć od czego się zaczęła.

Ale od początku
Poprzednia część, „Inwigilacja” kończy się dla Joanny tragicznie w skutkach, a co za tym idzie, u Kordiana też nie lepiej. Tym bardziej nie mogłam się doczekać rozwinięcia tych wątków w „Oskarżeniu”.
Mróz nie zwodzi nas długo żmudnymi opisami i już na początku części dowiadujemy się czym dla Chyłki skończyło się oparzenie i co przyniesie dalej życie zawodowe Oryńskiemu.

Również, nie musimy wertować wielu stron aby poznać wątek kryminalny fabuły. Wynudzona siedzeniem w domu Chyła otrzymuje list od żony byłego opozycjonisty z prośbą o pomoc w sprawie męża. Twierdzi, iż odnalazła nowe dowody niewinności w sprawie. Bohater Solidarności - Tadeusz Teserewicz został skazany na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem czterech małoletnich chłopców. Joanna nie zainteresowałaby się za pewne sprawą, gdyby nie fakt, że tuż po otrzymaniu listu od Łucji, kobieta zostaje znaleziona martwa. Tajemniczo Kordian zostaje uwikłany w całą tą sprawę, co jeszcze bardziej zmusza ciężarną Chyłkę do działania. Co więcej pojawia się znany z pierwszej części czarny charakter, co dodatkowo podkręca zawikłanie całej historii.
Wątek jest zagmatwany i rozwija się w powolnym tempie, trochę zaskakuje mnie też samo ujęcie jego zakończenia. To tyle, by nie zdradzić nic więcej.

Historia Tatuażysty zepchnięta zostaje nijako na drugi plan - to dzieje się w sumie każdej części -  na pierwszy wyłania się sytuacja prywatna mecanasów.
Joanna nie ma lekko, życie ciężko ją doświadcza już od pierwszego tomu. Ten też nie kończy się pięknie. Jestem też ciekawa skąd Mróz czerpał wiedzę o kobietach w ciąży, ona je wędzoną makrelę z lodami waniliowymi na zmianę, naprawdę!
Kordian ma swoje wzloty i upadki. Ciągnie się za nim rodzinna sprawa. Mam nadzieję, że w kolejnych częściach po które wkrótce sięgnę dopisze im choćby mała namiastka szczęścia.

Chyłka mimo okrągłości,  nie została pozbawiona swojego ciętego charakteru, za co serdecznie ją lubię.

Ta część, przypadnie jako jedna z  moich ulubionych w zmaganiach Chyłki i Zordona


Polecam fanom serii z Joanną Chyłka aby nie poprzestawali na pierwszych częściach bo warto sięgnąć po kolejne. 

1 komentarz:

  1. Książki nie czytałem, ale Twój opis przekonał mnie do sięgnięcia po serie Mroza!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Magda's day , Blogger